Lubię sukienki ale śmigając do pracy rowerem nie stwarzam sobie za wiele okazji do ich noszenia.
Lubię też sukienki szyć. Może dlatego, że nie spróbowałam jeszcze uszyć spodni :) Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni.
Tą niebieską sukienkę uszyłam na chrzest święty mojego siostrzeńca.
Wykrój to "sukienka bez kaptura" projektu papavero. Schemat jest bez rękawów ale na papavero można znaleźć też wykroj na rekaw. Wystarczy dobrać taki, który ma odpowiedni obwód w okolicy główki. Ja swój dodatkowo obcięłam do wersji krótkiej.
Dodam jeszcze uwagi na temat wykroju:
- Obniżyłam linię dekoltu - i to znacznie
- Szyłam z tkaniny nieelestycznej więc dodałam 1 cm w okolicach ramion i podkroju pach. Chodziło mi o uzyskanie wiekszego luzu. Poniżej tych miejsc lyz jest wystarczający.
- Zrezygnowałam z oryginalnego odszycia dekoltu i pach. Moje odszycie jest dużo mniejsze - dotyczu tylko okolicy dekoltu.
I tyle. Fajna, wygodna sukienka. Idealna na imprezy z suto zastawionym stołem :)
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie




















